poniedziałek, 26 stycznia 2015

SORKI !!

Siemka no wiec sytuacja wygląda następująco od 24.01.jestem w domku ale nie miałam czasu, by cokolwiek dodać, z prostego powodu przez tydzień nie widziałam się z Lily !!
Więc trzeba było się sobą nacieszyć  .. w domu byłam około godziny  jedenastej a Lily przybyła gdzieś po godzinie siedemnastej, nie miałam nawet sił po przebyciu 1120 km by cokolwiek napisać.

Jak Lily już się zjawiła  to omal obie się nie popłakałyśmy ze szczęścia,w sumie mało brakowało.
Aby uczcić to  spotkanie postanowiłyśmy coś razem przygotować więc
zrobiłyśmy banany w czekoladzie ^^ 















No wiec zabrałyśmy się do roboty ja kroiłam banany a Lily roztapiała czekoladę !!
KOCHAM CZEKOLADĘ !! i dlatego w połowie musiałam wybiec do sklepu bo okazało się ze jedna czekolada to za mało !!































Następnie banany na blachę i oblewanie ich czekoladą ^^















 Był problem by wstawić blachę do lodówki ... bo była spora i lodówka nie chciała się zamykać potem
najgorsze było czekanie .. w miedzy czasie leciała muzyka z telefonu..
Po 20 min była zabawa z obracaniem bananów na drugą stronę i znowu polewanie ich czekolada ..
Tym razem jeszcze trudniej było nam wstawić ta blachę .. Lily wsadzała ja na odwrót i była za długa.
Po chwili namysłu ogarnęłam co jest nie tak -,-
Mniejsza o to po skończeniu mogłyśmy się delektować bananami w czekoladzie !!

 













Sa po prostu pyszne ale wręcz za słodkie wiec trzeba jeść z umiarem ;3

******************

25.01 Wstałyśmy z Lily i uznałyśmy że zrobimy sobie na śniadanko omlety .. Bo czemu nie
dobrze czasem się wysilić.
Zrobiłyśmy trzy omlety bo wujek tez chciał jednego
Pokroiłyśmy pekinkę,szynkę i ser .. na jeden omlet dwa dwa jajka














I wszystko spoko pierwszy omlet wyszedł całkiem fajnie ;3















Ale pojawił sie problem przy drugim bo trzeba było dolać oleju i kapkę mi się go za dużo nalało.
Więc kombinowałyśmy jak tu zrobić by go ubyło. Chciałam ręcznikiem papierowym go wytrzeć
Lily uznała ,ze to zły pomysł wiec chciałam wylać go 
wzięłam patelnie za uchwyt
~Lily weź patelnie i nie panikuj ..
Zdarzyłam dokończyć zdanie kiedy ta się wydarła bo złapała poniżej uchwytu za gorącą cześć raczki.
Nie obyło się przecież bez ofiar !














Po tych menczarniach w godzinę zrobiłyśmy 3 omlety xD
ale było warto wyszły znakomite .. !














Po zrobieniu omletów poszłyśmy do kościoła, a następnie z pieskami na spacer 
Zula i Egon to najcudowniejsze pisaki na świecie .. jak znajdę czas napisze wam coś o nich więcej

















 












































Po spacerku siedziałyśmy w domku oglądałyśmy TV a potem naszło nas na zrobienie pizzy na kolację.
Wiec kupiłyśmy mąkę,drożdże, pieczarki reszta produktów była w domu takie jak mleko,keczup,wędlina,ser ..
Ja obierałam pieczarki -,- nienawidzę obierać pieczarek >.<
No mniejsza o to jak już się wszystko tam pomieszało rozgniotło położyło to wyszła smaczna domowa pizza



























Polecam, fajnie jest zrobić coś samemu i zjeść ^^
Ale to nie Koniec bo zostały nam 3 torebeczki ciastem w minutę
wiec wsypałyśmy zawartość do miseczki dodałyśmy 18 łyżek mleka i wstawiłyśmy na 5 min
do mikrofali .. i wyszedł nam "TORT"














Akurat pomysł fajny ale słodkie .. i chyba lepiej kupić tort w sklepie xD




















Pozdro Lily i Ina ;3


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz